środa, 3 września 2014

Magda,









/
Ostatnimi czasy moja najkochańsza piosenka.
Kiedy Keaton Henson wydał w czerwcu tego roku, zupełnie niespodziewanie, album Romantic Works, już wtedy wiedziałam, że w słowie Romantic kryję się coś, przed czym trzeba się kryć daleko poza granice lasu, że tego słuchać absolutnie nie można, a jeśli już, to absolutnie nie w nocy. Wiedziałam, że jeszcze nie nadszedł jego czas, chociaż całą twórczość Keatona po stokroć uwielbiam od bardzo dawna. W 2011 roku poznałam Small Hands i chyba nic tak bardzo mną nie ruszyło jak te kilkanaście linijek tekstu. Jednak do Romantic Works nie byłam w stanie usiąść. Aż do teraz. Usiadłam i odsłuchałam. Utwór po utworze.
Tego słuchać absolutnie nie można. A jeśli już, to absolutnie nie w nocy.
Jest noc.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz